Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
228 346 171
65 online
53 335 VIPy

3 rzeczy, które DZIAŁAJĄ ZAWSZE, aby NIE PRZEZIĘBIĆ SIĘ tej jesieni 🍁☔️

A co gdy chmury humorki i gubione parasolki?

Jesienne przeziębienie …

Jesień jest zajebista i cudna, ale bywa przeziębliwa.

Za oknem coś się chmurzy, deszcz już nie schładza, tylko wychładza, a wiatr oschły od zachodu zaciąga, a słońce obrażone.

W związku z tą beletrystyką radzę, przygotuj dla siebie i swoich loversów jesienny koszyk.

Każda pora roku jest dobra, aby ruszyć ze skrzyżowania,.

Lecz jesień jest tym świetniejsza, że ludzie właśnie wtedy czują się  troszkę zagubieni.

Wystraszeni przemijaniem, a szczególnie boją się ci o duszach dziecięcych.

Szukających wskazówek w religii, państwie, w kimś a’la rodzic.

Kto pokaże swój dogmat, powie co robić, wskaże własną drogę, jako Twoją.

Serio, oni to wiedzą?

Dusze dziecięce zostawmy, one nie schodzą z cudzej drogi, są jak dzieci właśnie.

Uparte i sobie po prostu doświadczają to i owo, tu i tam.

Jak liść jesienny, co identyfikuje się z własnym przekonaniem, że musi przeminąć.

Dusze dojrzałe też się trochę boją, trochę popłakują, bo przecież były dziećmi.

Jednak są otwarte na zrozumienie czym jest jesień.

Że jest to idealna  pora do przebudzenia, inwestując w ciało.


Ale UWAGA!  

NIKT TUTAJ NIE NAMAWIA do niechodzenia do lekarzy, do niesłuchania lekarzyAni niczego NIE DORADZA!

Artykuł ma charakter czysto informacyjny! Jeżeli chcesz skorzystać z informacji w artykule, robisz to na własną odpowiedzialność!

Zanim cokolwiek przedsięweźmiesz zalecam: UDAJ SIĘ DO LEKARZA! Takie jest prawo!


Jesienne przeziębienie

1.

Akurat jesienią rób formę cielesną

Szczególnie jesienią ego podpowiada, ŻEBYŚ ODPUŚCIŁA TRENING, szybki spacer i rower.

Pogoda sprzyja podszeptom, że właśnie teraz powinnaś leżeć pod kocem w misie koala.

I szamać cynamonowe pierniczki.

Twoje ciało powinno być sprawne na miarę Twoich możliwości.

Ponieważ Twoje ciało stanowi oparcie, pomoc.

Tymczasem Ty chcesz stworzyć pod kocem zawalidrogę.

Nic nie robiąc cofasz się, wprowadzasz chaos.

Kształtuj z tego materiału, do którego się zalogowałaś coś, co będzie najlepsze na dany moment.

Ponieważ ta DROGA KSZTAŁTOWANIA JEST WAŻNIEJSZA OD EFEKTU KOŃCOWEGO.

Detachment.

Puść efekt!

EWOLUCJA nie ma końca, TO NIE JEST ŚWIADECTWO MATURALNE.

W trakcie jesiennej aktywności Twoje wibracje podnoszą się.

Teraz rzeczywistość, która wkrótce wyświetli się przed Twoimi oczami będzie znacznie:

  • Zabawniejsza,
  • Jaśniejsza,
  • Renesansowa.

Twoja dojrzała dusza będzie obniżała entropię

I o to w tym wszystkim chodzi.

O mniej chaosu.

Polecam moją książeczkę „Biegam bo muszę”
W co drugim rozdziale poznasz przepis jak w ciągu 8 tygodni od zera zacząć biegać jednym cięgiem 30 minut,
co „pasuje Cię” na biegaczkę.
A w co drugim rozdziale poznasz historię pewnej Coli Eliot, która „uratowała się” dzięki ruszeniu w bieg:-)


Biegaj, bo GDY BIEGNIESZ NA BANK JUŻ JESTEŚ W DRODZE

Nie znam innej aktywności, która pozwala tak dużo wnieść w case (czytaj [kejs] z miękkim s):

  • Pozbywania się strachu, oraz
  • Ewolucji świadomości.

Nawet, gdy pojawiłaś się w tej grze.

W tym konkretnym rozdaniu z duszą dziecka.

Na margi:

Dusza dziecka to nie jest beztroska.

Bieganie może to zmienić.

Przyspieszyć proces ewolucji, dzięki mimowolnemu masowaniu czakry życia.

Jeśli bieganie Ci nie pomaga, oznacza, że biegasz  yyy ….

Za wolno w stosunku do swoich możliwości.

Ego nie chce, żebyś biegła, bo schodzi wtedy na plan dalszy.

A przy potężnym bieganiu ego znika

Dlatego szczególnie na początku biegu, gdy nie jesteś wkręcona.

Nie jesteś rozgrzana, uważna, gdy nie rozumiesz jak działasz.

WTEDY EGO UDERZA NAJMOCNIEJ,.

Nadchodzą naprawdę paskudne myśli.

Ludzie zamiast przyspieszyć w tym momencie:

Sssspooooowaaaaalniaaaaają.

Dają się wciągnąć w szarugę myślową i jesienną.

Po czym piszą list: Eliot, bieganie nie działa.

Powiem z niczym niezachwianą pewnością dochtore, który zripostował moje wątpliwości.

Co do maści z kortykosteroidami (to były dawne czasy).

Bo mnie nadal po niej swędziało:

TO BEZWGLĘDNIE MUSI DZIAŁAĆ!

Bieganie działa ZAWSZE  ..

Tylko jeden produkt aby dostarczyć niezbędnych substancji odżywczych Tobie i Twoim najbliższym.
Bez względu na STYL ŻYCIA! 

IDEALNY PRZY WYCHODZENIU Z NAŁOGU!
Do szejka po treningu, do 4 szklanki, gdziekolwiek sobie życzysz!

Wegańska mieszanka organicznych superpokarmów.
100% organiczny HYPERFOOD This is BIO został zaprojektowany aby dostarczyć Ci
JAK NAJWIĘCEJ SUBSTANCJI ODŻYWCZYCH z pełnowartościowej, naturalnej żywności.

Twoje 11 SUPER POKARMÓW w jednym!!


2.

Czytaj mistrza popijając herbatkę 60 …

A jednak miękki kocyk w misie koala się przyda, do tego herbatka 60 *(gdy już niepokojąco chrząkasz) oraz pewna książka.

Nie, że  zamiast biegania, ale obok tego wszystkiego jesienią.

Nie miałaś wcześniej czasu na „Potęgę teraźniejszości” Tollego albo „Księgę Mądrości” Osho?

A może polecisz Vadimem Zelandem?

Nie bój żaby, teraz też nie musisz tego czytać,.

Szczególnie, gdy Twoja dusza jest dziecinna, wystraszona, nie umie się przebić.

Jest zdominowana przez programy ego i podświadome przekonania.

Aby poprawić umiejętności gracza, manifestującego WSZYSTKO CZEGO PRAGNIE, ORAZ SZYBKO.

Szybko rzuć gałką na coś znacznie prostszego, bezfilozoficznego, bezdoktrynowego …

Poczytaj ten wpis stworzony na podstawie mistrzów:  Abrahama, i innych wypasów.

5 kroków jak SZYBKO możesz zostać milionerką od zera!💰💶 🚀

Nie sugeruj się, że tytuł mówi o kasie, bo sposób świadomej manifestacji każdej obfitości jest zawsze taki sam: określ, poczuj, weź.

* O mega skutecznej „herbatce 60” wszystkiego dowiesz się z tego wpisu:

Przepis na uniwersalną Herbatę 60 wspomagającą usuwanie ponad 60 problemów zdrowotnych i pasożytów!

Nie porzucaj dobrych przyjaciół!:)

Niech ilość Twoich czystych poranków
Pomnaża codzienny rytuał 4 Szklanków !:)


3.

4 szklanki

Oprócz oczyszczającej z toksyn, nawadniającej i dotleniających ciało 4 szklanek:

  • z Różą (naturalna C),
  • oraz  Acai (super antyoksydant) do czwartej szklanki,
  • po śniadaniu jeszcze Witamina D3 w protokole z K2, przy okazji zapobiega chandrze, wzmocni kości i zadba o prawidłowy przebieg wszystkich procesów w Twoim organizmie.
  • Do tego weź przeciwzapalną Omega 3, albo dołóż do 4 szklanki organiczne białko konopne (kopiata łyżka stołowa)
  • A do śniadania dołóż jeszcze 1 tabletkę Greens&Fruits wspierając swój organizm ogromną porcją substancji odżywczych.
  • I nie zapominaj o witaminie C i w razie czego (kaszel, katar, boli gardło) o kalibracji kwasem askorbimnowym.

Przypominam kalibrację Witaminą C (protokół witaminowy dr. Cathcarta) 

  • Idziesz do sklepu z pomarańczami i kupujesz pomarańcze.
  • Następnie wyciskasz (może być ręczna wyciskarka) z nich sok.
  • Na każde pół szklanki dodajesz płaską łyżeczkę kwasu askorbinowego.
  • Podajesz ten specyfik osobie z zainfekowanymi migdałkami, ale też zadziała na chory/bolesny bark i inne dolegliwości, co pół godziny aż do wystąpienia progu jelitowego*.

Próg jelitowy*

Takie „jeżdżenie” w brzuchu moim zdaniem  wystarczy, nie czekałabym na biegunkę.

  • Cała sztuka polega na systematycznym dozowaniu witaminy C z sokiem co 20-30 minut (okres pół-rozpadu).

4 szklanki i powyższy cykl na uodpornienie Twojego awatara zawsze działa,.

Podobnie jak bieganie i czytanie mistrzów.

Spoko info na jesienne wieczory

  •  NOWY E-BOOK polecam TERAZ W PROMCI 🚀💝💸 ODZYSKAJ SWOJE ZŁOTO – Zamknij bazar. Otwórz świątynię.
    Odzyskaj energię i otwórz drzwi do obfitości – zdrowia, miłości i pieniędzy Powiedz mi, czy to brzmi znajomo…
    Masz wrażenie, że żyjesz w trybie „ratowniczka świata”, ale nikt nie zauważa, że sama toniesz.

 Na zawsze Twoja

 

(Visited 49 386 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Aga 23 września 2019 o 13:08

    Teoretycznie się zgadzam, niestety w Krakowie biegac można gdzieś do połowy października. Potem człowiek śmierdzi smogiem 🙁
    Zostaje bieżnia ale to juz nie to samo…

    1. avatar Jarmush 23 września 2019 o 13:18

      wręcz przeciwnie, bieżnia jest idealna, bo nie zwalniasz jak Ci ego zmula

  2. avatar gosia 23 września 2019 o 16:33

    Pepsi czy przy przeroście candidy melasą z octem jabłkowym jest wskazana

    1. avatar Jarmush 23 września 2019 o 17:51

      nie, dopiero po wyleczeniu

  3. avatar Dominika 23 września 2019 o 16:34

    Pepsi proszę doradz odnośnie magnezu. Biorę go w drugiej szklance plus 400mg na noc i codziennie kąpiel w soli Epson. Czy to niezaduzo ? Mam też pytanie odnośnie ashwangandy? Biore twoja soroszkowsna. Na opakowaniu pisze zeby brać 1 łyżeczkę czy to odpowiada ilości 3000mg?

    1. avatar Jarmush 23 września 2019 o 17:50

      a jaki poziom w badaniu? My piszemy jak musimy, ale jesli chodzi o ashwagandhę This is BIO, to n ie jest standaryzowana, czyli jest taka jak roślina, nic nie podkręcana, a w łyżeczce jest około 5 gram

  4. avatar Agata 24 września 2019 o 13:41

    Każdy ma swoje 'bieganie’. Joga kundalini pomaga zawsze 😀 nawet jak rozwala to pomaga 🙂

  5. avatar Yvonne 24 września 2019 o 13:55

    5 letni siostrzency maja podobne wlasciwosci- mojego karetka zabrala do szpitala z powodu alergii pokarmowej, siostra przerazona a on zawiedziony ze nie na sygnale.
    Uwielbiam jesien. Zapytam, moze bedziesz znala odpowiedz- jesienia i zima czuje sie dobrze, jesenia latwo rozpoczac mi nowe projekty. Za to przedwiosnie/ wiosna to czas spadku formy. Czy to odpowiedz organizmu na diete zimowa pora ?

    1. avatar Jarmush 24 września 2019 o 14:27

      albo odrzuca Cię pd jaskrawych kolorów 🙂

      1. avatar Yvonne 27 września 2019 o 08:11

        Myslim myslim – To szare pelne pluchy przedwiosnie, przestoj, zawieszenie – to jest czas kiedy sie zle czuje. Zastanawiam sie na co ten czas wykorzystac. Jesien i zime obaczilam, lato tyz, wiosna troche slabiej ale przedwiosnie pozimie ??

        1. avatar Jarmush 27 września 2019 o 12:20

          Teraz jest fajna jesień, a Ty już programujesz swoją rzeczywistość na luty i marzec, przecież dokładnie wyświetli Ci się to co myślisz. https://youtu.be/OTGEqub5PFY

          1. avatar Yvonne 18 października 2019 o 20:19

            Dzieki ?, nie zdawalam sobie sprawy ze to tak dziala
            ????????‍♀️

  6. avatar SzymOn 24 września 2019 o 21:07

    Hej Pepsi!
    Znalazłem Cię kilka lat temu na początku istnienia tego bloga. Byłem przez parę, dwa może trzy lata i odszedłem. Coś mi nie grało, może w blogu a może we mnie. Ja od samego początku wiedziałem jak wyglądasz i jaki mass głos bo Cię wystalkowałem na YT:) Znalazłem nagranie na którym zachwalasz jakieś białko truskawkowe 🙂
    Jakiś czas temu, przez lato zauważyłem, że nagrywasz swoje filmy. Zacząłem sobie Ciebie słuchać. Dzięki komentarzom trafiłem też na wykłady, wywiady Campbella i dość mocno to do mnie przemówiło. Ty tak świetnie to wkładasz, na żywy sposób i dzięki temu, jakaś myśl jego, która czasem wydaje mi się trochę sucha, dzięki Tobie nabiera kształtu. Po prostu zaczynam to lepiej rozumieć. Coś jednak jest więcej w Twoich słowach, Twoich spostrzeżeniach.
    O rzeczywistości wirtualnej słyszałem dawno ale dopiero teraz zacząłem to czuć, zastanawiać się nad tym bardziej i obserwować.
    Dzisiejszy dzień skłonił mnie, żeby do Ciebie napisać.
    Jest tak, że w tych moich poszukiwaniach i obserwacjach życia, teraz na tapecie mam Twoje słowa. Rozumiem je, czuję i ćwiczę, to określenie chyba najlepiej pasuje. Widzę jak to się sprawdza, to drobne rzeczy, bez konkretnych przykładów ale najbardziej czuję je, to w samopoczuciu, opanowaniu, nie poddawaniu się lękom i złości. Oczywiście muszę się pilnować bo łatwo mi na chwilę się zapomnieć i ponieść ale jak mówię, trenuję.
    Skończyła mi się kasa. Za ostatnie złotówki zapłaciłem jakiś rachunek ale stwierdziłem, że nie będę pożyczał, bo może to byłoby pasywem i że coś przypłynie, nie widziałem formy jak ale nie bałem się. Do wypłaty zostały mi jeszcze dwa tygodnie. Trochę się zastanawiałem nad jedzeniem, całą resztę można jakoś pominąć na taki czas ale przy paskudnej diecie pomyślałem, że to dobrze bo w końcu dam ciału odpocząć, mam zioła, rosną jabłka i nie będzie problemu.
    Rano kupiłem za ostatnie 5zł najtańsze kajzerki, ser i sok byle się zapchać, bo nie wytrzymałem i pojechałem w trasę do pracy.
    Serwisuję rzeczy, mam kontakt z ludźmi, jeżdżę autem. Słuchałem sobie Twoich nagrań, nie dawałem się emocjom ludzi, nie panikowałem, że jestem głodny i planowałem sobie sprawy, zastanawiając się trochę jak to będzie z tą kasą, skąd ona się weźmie ale nie konkretnie skąd tylko, nad przepływem tej energii.
    Na ostatnim serwisie była trudna sprawa, trochę mi jednak emocje puściły i chciałem się poddać ale jak gościu pojechał, postanowił, że spróbuję jeszcze raz na spokojnie. Zrobiłem co mogłem, przedzwoniłem do niego z tą informacją, powiedział, żebym pozamykał bo nie dojedzie do mnie i podziękował.
    Kiedy wyjeżdżałem z jego ulicy, akurat przyjechał, zatrzymałem się, otworzyłem szybę, żeby powiedzieć co i jak a on dał mi stówę napiwku. Facet ma duże, żółte Lamborghini 🙂
    Nagle miałem tą energię, która w jakiś sposób daje wolność, wybór, mogłem kupić coś do jedzenia. Przyszła do mnie nie wiem jak ale zaufałem wcześniej, że przyjdzie.
    Nie planowałem, że tyle się rozpiszę ale jeśli to czytasz to chcę Ci podziękować, dziękuję Ci i tak nawet jeśli o tym nie wiesz:)
    Sporo ludzi pisze do Ciebie z pytaniami, postanowiłem też dać Ci znać, że dzięki temu co robisz, pomagasz i to działa.
    Miło do Ciebie wrócić 🙂
    Dziękuję Pepsi Eliot!

    1. avatar Jarmush 25 września 2019 o 09:44

      Nawet nie wiesz, jak mnie ucieszył Twój koment. Dziękuję SzymOn! z miłością

      1. avatar sylwiasz 10 września 2025 o 11:10

        Już mi się włączył „syndrom pomogacza” i miałam ochotę wysłać Ci parę groszy na jedzenie, ale się powstrzymałam, bo wiem, że nie o to tu chodzi. Ja też, kiedy gubię się w życiu i stoję na rozdrożu, zaglądam do Pepsi i znajduję tu drogowskazy, które pozwalają mi iść we właściwym kierunku.
        Dzięki, Pesiku, że jesteś 🙏
        Szymon, dasz radę, bo widać w Tobie siłę i dobre światło. Usciski.

        1. avatar Pepsi Eliot 10 września 2025 o 21:29

          😘

  7. avatar Magna 24 września 2019 o 22:05

    Pepsi a czy mogę zacząć robić kuracje 4 szklanek jeśli karmie piersią?

    1. avatar Jarmush 25 września 2019 o 09:39

      to nie jest silny detoks, to jest codzienny rytuał, spokojny, wyważony, jeśli nie brałaś alg w ciąży zaczynaj od bardzo małej ilości 4 greensa do 4 szklanki i powolutku dzień po dniu zwiększaj dawkowanie.

  8. avatar Dominika 25 września 2019 o 06:20

    Witaj Pepsi
    Dzięki twojej inspiracji chce biegać . Wczoraj zaczęłam … za mną 8 km w 55 minut! Yayyy ale chciałabym biegać codziennie ale czy tak czy można i jak intensywnie? Jestem osoba aktywna mam bardzo dobra kondycję ale chciałabym zacząć z głowa i mądrze biegać . Po wczorajszym biegu mam mega zakwasy ale chce więcej … doradź proszę
    Dziękuje ❤️

    1. avatar Jarmush 25 września 2019 o 09:28

      ja biegam od 16 lat prawie codziennie, ludzie zostali stworzeni do biegania, a nie siedzenia na krześle, ale nie jestem lekarzem. Jest tylko takie założenie, ze przy bieganiu nie powinno nic boleć, no i oczywiście ludzie z problemami z sercem, czy starsi, którzy nigdy nie biegali, powinnin zrobić ekg wysiłkowe. Weź chlorek magnezu TiB rozrób z wodą i nasmaruj miejsca z zakwasami. Odczekaj ze 2 dni i rusz. Fajny wynik, jeśli wcześnienj nie biegałaś to mega.

  9. avatar orku 22 września 2024 o 20:20

    Pepsi – co zamiast biegania
    – mam dwie endoprotezy.

    1. avatar Pepsi Eliot 23 września 2024 o 09:05

      Jaką aktywność możesz uprawiać?

      1. avatar orku 25 września 2024 o 07:09

        No tak – dużo innych poza bieganiem chociaż bardziej statycznie. Chodzenie jest też OK.

  10. avatar JaneczkaM 10 września 2025 o 10:35

    Jestem już po menopauzie,mam obniżone dno miednicy, używam pessara, bieganie nie jest zalecane ale dużo chodzę. Co myślisz o bieganiu w moim przypadku, nigdy nie trafiłam u Ciebie na zalecenia w przypadku obniżonego dnia miednicy. Dziękuję za Twoje teksty, korzystam z wielu Twoich podpowiedzi.

    1. avatar Pepsi Eliot 10 września 2025 o 21:28

      Hej Janeczko,
      W przypadku obniżenia dna miednicy (pelvic organ prolapse), zwłaszcza po menopauzie, aktywność fizyczna musi być dobrana bardzo indywidualnie, aby nie pogłębiać objawów. Masz rację – bieganie (ze względu na duże obciążenia dynamiczne i wstrząsy) zazwyczaj nie jest zalecane.
      Wynika to z badań pokazujących, że wysiłki z dużym skokiem ciśnienia śródbrzusznego i wibracją (bieganie, skakanie, ćwiczenia typu crossfit) mogą nasilać osłabienie struktur podtrzymujących narządy miednicy [ref: Bo et al., British Journal of Sports Medicine, 2015].
      Co jest istotne w Twoim przypadku:
      Chodzenie to świetna forma ruchu, bo wspiera układ krążenia, metabolizm, kości, a jednocześnie nie obciąża nadmiernie dna miednicy.
      Ćwiczenia dna miednicy (tzw. Kegla, ale w nowoczesnym ujęciu, najlepiej pod okiem fizjoterapeuty uroginekologicznego) mogą wzmocnić struktury podtrzymujące i poprawić kontrolę.
      Basen, joga, pilates, nordic walking – to aktywności przyjazne przy obniżeniu dna miednicy.
      Pessar, którego używasz, dodatkowo wspiera narządy – czasem umożliwia większy komfort w codziennym ruchu.

      Jeśli chodzi konkretnie o bieganie:
      Przy istniejącym obniżeniu i pessarze bieganie raczej Ci odradzam, bo niesie ryzyko pogłębiania objawu. Może byłabymożliwość krótkich, rekreacyjnych truchtów w terenie miękkim (np. leśna ścieżka), ale zawsze z kontrolą objawów (czy nie zwiększa się uczucie „ciągnięcia” czy „ciężaru” w kroczu).
      Ale raczej Ci odradzam bieganie.
      Zostając przy intensywnym chodzeniu, ćwiczeniach wzmacniających i pracy z oddechem, robisz dla siebie najlepszą rzecz. 👋🏼💝

  11. avatar JaneczkaM 11 września 2025 o 13:09

    Dziękuję za odpowiedź i za wszystkie Twoje teksty, wielokrotnie ubierasz w słowa to co mi w duszy gra i chodzi po głowie, Twoje słowa motywują i napędzają do działania. Pozdrawiam Cie serdecznie, niech
    MOC będzie z Tobą.

    1. avatar Pepsi Eliot 12 września 2025 o 18:18

      Dziękuję Ci za Twoje miłe słowa
      Moc z Tobą
      💝

  12. avatar Marta K. 14 września 2025 o 19:07

    Witaj❤️ mam pytanie o Suplementacja Twojej kreatyny. Córka lat 14 dość intensywnie trenuje bjj, w domu joga i trening siłowy. Witamina D3+K2, greens&fruits, wit. C. Wpada też czasem twoje białeczko. Dieta bez glutenu, mleka krowiego i ograniczony cukier. Czy może np. po treningu wypić kreatynę? Jeśli tak to w jakiej dawce?
    A przy okazji…Jestem na tym mega blogu od…lat;) uwielbiam🩷

    1. avatar Pepsi Eliot 14 września 2025 o 21:09

      hejka Marto,
      Kreatyna u młodzieży – co mówią badania
      Kreatyna jest jednym z najlepiej przebadanych suplementów na świecie – u dorosłych stosuje się ją od dekad, a jej bezpieczeństwo i skuteczność są dobrze udokumentowane.
      W przypadku osób niepełnoletnich badań jest mniej, ale te, które są dostępne, nie wykazały szkodliwego wpływu kreatyny na zdrowie nerek, wątroby czy gospodarkę hormonalną, jeśli suplementacja jest prowadzona rozsądnie i pod nadzorem dorosłych/opiekuna lub specjalisty.
      Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) i Międzynarodowe Towarzystwo Żywienia w Sporcie (ISSN) uznają, że kreatyna może być stosowana u nastolatków trenujących intensywnie sporty wytrzymałościowo-siłowe, pod warunkiem że:
      – dziecko jest w okresie późniejszego dojrzewania (około 15–16 r.ż. i starsze),
      – ma dobrą i zbilansowaną dietę,
      – suplementacja odbywa się pod opieką rodzica i/lub specjalisty.

      Twoja córka ma 14 lat — czyli jest na pograniczu tego okresu.
      W tym wieku organizm wciąż się intensywnie rozwija, a gospodarka hormonalna jest dynamiczna.
      Dlatego właśnie wielu specjalistów zaleca wstrzymanie się do ok. 15.–16. roku życia, chyba że istnieją konkretne przesłanki sportowe i odbywa się to z pełną świadomością i kontrolą.

      Jeśli jednak zdecydujesz się rozważyć kreatynę TiB
      – Dawka: ok. 0,05 g/kg masy ciała/dobę (czyli np. dla 45 kg → ok. 2,2 g dziennie).
      – Nie stosuj fazy nasycenia, tylko stałą, małą dawkę raz dziennie — np. po treningu lub z posiłkiem zawierającym węglowodany/białko, co ułatwia wchłanianie.
      – Pilnuj odpowiedniego nawodnienia.
      – Monitoruj ogólne samopoczucie, energię, cykl menstruacyjny, skórę i trawienie — każda nietypowa reakcja to sygnał, by przerwać.

      Podsumowanie
      Nie ma dowodów, że kreatyna szkodzi zdrowym nastolatkom, ale też nie ma długoterminowych badań bezpieczeństwa u osób <15 r.ż.
      Jeśli córka nie jest jeszcze w pełni dojrzała fizycznie (np. wczesna faza dojrzewania), lepiej poczekać jeszcze rok–dwa i zamiast tego skupić się na:
      - dobrej podaży białka i energii z diety,
      - regeneracji (sen, odpoczynek),
      - mikroskładnikach (wit. D3+K2 TiB , magnez, cynk, żelazo - np trawy, czy 4Greens This is BIO, i bogaty preparat G&F jako kuracja),
      - adaptogennym podejściu do treningu (równowaga wysiłku i regeneracji).

      Ściskam Was obie👋🏼😻💝

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się
Reklama

Wow, nie wiedziałam że braki witaminy C mają też wpływ na moją psychikę! Myślałam, że tylko na przeziębienie i szkorbut

Dobra Witamina C TiB w dużej dozie i z dodatkiem między innymi bioflawonoidów z cytrusów i kwercetyny powoli się wchłania

Jesteś mądrą panną i wiesz już, gdzie NATURA schowała MASĘ Witaminy C

Ale nie tylko o to chodzi, sproszkowana BIO Czarna Porzeczka to CUD dla wytrzymałościowców!

Dodaj więc CZARNĄ PORZECZKĘ Blackcurrant This is BIO do czwartej szklanki lub do zielonego szejka

Gonisz, robisz interwały?

Badanie!

Nie zaszkodzi zejść na Ziemię, przysiąść na krześle i wypić zielonego szejka z Blackcurrant This is BIO!:)

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum