Oczywiście polecam Ci, to co we wpisie, a więc chociaż na 10 dni wejście na detoks hormonalny dietą, i potem…
Nie jest to ogólnie wiadome (wiadomo:), że w głowie Napoleona znaleziono chipa. Prawdopodobnie Obcy wszczepili mu go w lipcu 1784 roku (miał wtedy 25 lat), gdy niespodziewanie zniknął na kilkanaście dni. Co w jakiś sposób wyjaśnia jego strategie wojskowe znacznie wyprzedzające epokę, które z okrucieństwem uśmierciły ogromną ilość ludzi. Nie wspomnę o Hitlerze, który mówił o swoich przyjaciołach nie z tej Ziemi dających mu porady w snach. Zresztą, żeby ktoś nie myślał, że IV Rzesza dzisiaj nie ma się dobrze, ale to osobna gadka. Chodzi o to, czy chcesz płynąć przez życie na totalnej nieświadomce, wkręcona w ten stek kłamstw? Ziemię porąbało na kult ciała, na młodość, chorzy i starzy przemykają pod ścianami, mimetycznie wtopieni w mur, jak kameleony, nieakceptowalni. Ożywiają się w kolejkach do alopaty. Alternatywni chłepczą wodę utlenioną, zamiast ruszyć do kniei, stanąć na polanie z twarzą wywaloną ku słońcu i czerpać do woli, ile się da energii życiowej. Liczy się materializm, liczy się przedmiot, liczy się tylko ciało. Jakżeż się z Pepsiakiem śmiejemy, gdy ludzie, piszą: mogłaś wcześniej przyznać się starucho, to byśmy się rzucili kupować te Twoje ćmoje 811 i boje bieganie. Planeta na której liczy się tylko ciało i materia, oraz cały czas jest w stanie wojny nie jest planetą mądrą. Owszem, jest planetą walniętą w czaszkę metalową sztabką, planetą głupią i śpiącą. Owszem, zmutowali nas, ale nasza świadomość jest wciąż tak samo świetlista. Nieśmiertelna i przystosowana do nieustającego wzrastania, ponieważ jest częścią Źródła. Reptilianie żywią się złą energią, kumasz? Czy, czy Ty dużo się boisz Kochanie?
Umówiłaś się z koleżką, że się hajtniecie na powietrzu w państwie polskim. Tymczasem nastąpił sądny dzień, pompa z nieba. Załamujesz się. Jak sądzisz, gdzie tkwi problem? W deszczu, czy w Tobie? W deszczu, czy w Twojej reakcji na deszcz? Czy Twoje przygnębienie, ba, histeria, jest spowodowana ulewą, czy Twoją reakcją na deszcz? Co się z Tobą dzieje, że tylko śpisz i śpisz matrixowym snem? Z Pudelka się urwałaś? Co żeś taka poważna? Połknęłaś kij? Wszystko podszyte oprogramowaniem ego. Nie widzisz tego co nam zrobili? Ale jest metoda na to wszystko. To jesteś Ty prawdziwa. Olej jak wyglądasz, olej czy masz kasę, olej nieskazitelne ciało, po prostu zaakceptuj to co jest, a następnie rusz ze skrzyżowania i zrób sobie ze sobą co chcesz. Masz taką możliwość. Poza czasem. Tylko nie zachowuj się jak ćwok, nuworysz, neofitka. Nie zaczynaj od prostowania zmarszczek i zamawiania szpilek, oraz bryki, której nie mają sąsiedzi, bo to tylko potwierdzi, że chrapiesz nadal. Udaj się na zielone, oddychaj do brzucha, śmiej się, podskakuj, żyj teraz. A jak przyjdzie czas na odłożenie widelca nie idź w kierunku białego światła, to ściema, za chwilę znowu tu wrócisz z wymazaną pamięcią, idź w przeciwną stronę. Jak zechcesz tu przyjść i pomagać budzić śpiących, zrób to świadomie i pokaż nam swoje piękne oczy dziecka indygo. Czekamy, pomożemy Ci się szybciej przebudzić, a Ty pomożesz nam, zgodnie z prawem zachowania energii.
na zawsze Twój Horry
Powiązane artykuły
Komentarze
widelec jest świetny, deszcz jest piękny, pozdrawiam serdecznie
Idealny temat do moich rozważań. Oczywiście pół żartem pół serio. Odebrałam wyniki badań rezonansu głowy z kontrastem. Opis -opisze tylko część – bo inne struktury ok. A więc pojedyncze drobne ogniska podwyższonego sygnalu w obrazach T2 położone w podkorowej istocie białej płatow ciemieniowych obu półkul mózgu które nie ulegają wzmocnieniu po podaniu kontrastu -zmiany niespeczyficzne (naczyniopochodne w przebiegu choroby drobnych naczyń ? )….dalej opis prawidłowy innych części i na końcu -przyscienne zmiany śluzówkowe w zatokach szczękowych.
Musze do neurologa. Jakaś choroba naczyniowa w mózgu?
A co dolega ogólnie?
Genialny artykuł! 😀
Ciebie poniosło to i mnie też poniosło, Gorączka po 5 dniach spadła i ruszyłam z moim blogiem <3 dziękuję <3 chwała Ci, Horry <3
Anetko a pochwal się cóż to za blog?:D
Bardzo ciekawy blog, Kats.
a skad wiesz Horry, ze szpilki sie zamawia sie? 😉 swietnie sie to czyta, co piszesz
sie wie sie
Horry daj morde wysciskac za ten wpis! W tej chwili!!
kisses
Ehh Horroruniu, krótko, zwięźle i na temat, geniusz w swojej prostocie 😀 Podłączam się do deszczu i widelca – super to wyszło!! 😀 I widze że przymroziło i czapeczka się pojawiła na główce, co Horry? U mnie też, trza mózg pielęgnować 😀
Aneto, jakiś czas temu odwiedziłem Twego bloga i…fajnie że znów zaczynasz 🙂 Powodzonka! 🙂
Aaa, jeszczcze sprawa, Horry, jakbym chciał podesłac kilka ciekawostek, link jakiś (np wczoraj trafiłem na ciekawe info o IV Rzeszy 😉 ) to gdzie, na jakiego maila? Tu z formularza?
Dziękóweczka, pozdrowionka dla wszystkich i……..
Lovocowe ALOHA 😀 <3 <3 <3
<3 LuminAdi
LuminAdi, też się cieszę, dziękuję 🙂 przerwa dobrze zrobiła 🙂
Moja mama juz nieżyjąca miała gwiazdziaka mózgu. Operacja była. Wycieli. Po paru latach miała udar. Po udarze juz do końca niepełnosprawna. Ja jakieś 2 lata temu i nadal miałam problemy ze snem. Okresowo mam. Takie sinusoidy. I zauważyłam na rowerze- bo często jeżdżę że mam takie jakby zachwiania równowagi trochę. Boje się że nie wyrobie na zakręcie.ze przestrzeń za mała. Boje się samochodów jadących obok. Z tymi autami to mam już schizy nieźle. Boje się ich. Głowa mnie b rzadko boli. Neurolog nie chciała w ogóle wysłać na badania. Mówi ze stres i nerwowość moja. Mam też stany obniżonego nastroju . Takie małe depresyjki :)). I tak. Wyslala bo choroba matki. Tomografia komp nic nie wykazała. Kręgosłup szyjny był na rtg. Mam zniesiona lordoze.
Brałaś jakieś środki nasenne?
Nie. Kilka dni rok temu melatonine. Z tego co czytam grozi mi udar po prostu. Musze się chronić przed nim. Jako dziecko miałam zapalenie opon mózgowych. No i mama. Składa się w całość
Spróbuj popatrzeć na to z innego punktu – porozmawiaj z Mamą (wizualizacja, fotografia, jakaś jej osobista rzecz), pozwól jej odejść, sobie odejść, odłącz się od niej, pozwól sobie żyć bez strachu o siebie, o swoje zdrowie. Nic tak naprawdę Cię nie trzyma, tylko strach, że 'mama miała to i ja też będę mieć’. U mnie to podziałało.
Aneta. To już przerabialam. Rok temu. Ustawienia Hellingera. Samotny wyjazd oczyszczający. Kontakt z matką :))
Świetnie 🙂 to teraz się bierz za swoje zdrowie, jesteś w tutejszych dobrych rękach i pracuj nad strachem 🙂
Grzegorzu. Biorę niacyna od 2 tygodnie. Pije piolun. Siarke z Mg i innymi np borax tez codziennie. Tyle że te choroby naczyniowe mózgu dzielą się na 2 kategorie. Ja nie wiem w której jestem. Większość udarów jest z zakrzepic faktycznie ale problemem może być też odwrotna sytuacja. Na styczeń mam neurologa :)). Może doczekam. Chyba trzeba jakieś dodatkowe badania żeby uścislic. Opis RM jest niejednoznaczny. Kiedyś oddawałm krew honorowo. Raz :)). Bardzo szybko ta krew zleciła. Pielęgniarka powiedziała ze mogłabym sie szybko wykrwawic. …wiec czy skrzepy mi grożą? Hmmmm . Nie wiem. Nie wiem.
Biorę niacyna od 2 tygodnie.”
ZA krótko na wnioski, spróbuj podanych metod, wg podanych dawek bez ryzyka.
”Bardzo szybko ta krew zleciła. ”
To było wtedy..
”wiec czy skrzepy mi grożą? ”
Każdemu teoretycznie grożą, na cito odwodnić się, nie dostarczyć magnezu
i jak na życzenie.
Bierz niacynę (!) zdecydowanie, alkalizuj się -pilnuj pH- rzadka krew, antyoksydanty,
a jeżeli podejrzewasz udar takie coś doraźnie:
”zawał, wylew, udar – pierwsza pomoc to nalewka (alkoholowa, bo to najłatwiej zrobić) na ostrej papryce Chili itp.
Nawet nieprzytomnemu, kilkadziesiąt kropelek pod język.
Natomiast po fakcie DMSO ze 20 – 30 ml, np. w soku pomarańczowym, co 2 -3 godziny na drugi dzień zwiększamy odstępy czasowe między dawkami.
Owszem ciało będzie waniało czosnkiem, albo gorzej jeszcze ze 2 tygodnie po zakończeniu pobierania,
ale skutki zdarzenia zostaną zlikwidowane.
Ponoć w szpitalu z takimi co zdążyli pobrać DMSO nie mają co robić.”
Noś przy sobie w jakiejś buteleczki aptecznej nalewkę i DMSO….
Będziesz pewniejsza.
Okresowo stosuj piołun, Kwas ALA:
”Piołun rośnie blisko ludzi. Jeśli wzrosła temperatura, nastąpiło zapalenie pęcherza moczowego – bierzcie piołun. Jest to też silny środek uspokajający.
Piołun gorzki usuwa wszelkie urazy, siniaki, guzy.
Leczy alkoholizm, zakrzepowe zapalenie żył, paraliż,
udar,
bóle w obrębie miednicy mniejszej. Piołun pospolity (lub bylica pospolita) leczy padaczkę, impotencję u mężczyzn, choroby neurologiczne i kobiece, gruźlicę płuc, raka żołądka, jelit oraz mięsaki.”
Pamiętaj o magnezie, regularnie stosuj i tokotrienole.
I EDTA, mistrzowski środek:
http://www.pepsieliot.com/eliminacja-metali-ciezkich-i-dlaczego-akurat-weganie-powinni-sie-odtruwac/
poza tym EDTA oczyszczając żyły poprawi sen, i o żylakach:
”Jeśli chodzi o żylaki to zainteresowanym radziłbym raczej poznać przyczyny ich występowania i którąś z nich utożsamić ze sobą, niż zajmować się widocznymi objawami.
Leci taka reklama w radiu i TV chyba też, że coś tam działa na obydwie przyczyny żylaków – kolejna zasłona dymna.
Powiedzmy, że nagminną przyczyną powstawania żylaków jest tzw. gęsta krew, a przyczyn zwiększonej gęstości krwi jest co najmniej kilka. Od zbyt dużej ilości wapnia po metale ciężkie i sporo innych, ale okazuje się, że tej gęstości można nabyć bardzo szybko poprzez zjadanie określonych potraw, lub nawet stosowanie nieprzemyślanej suplementacji. Gęsta krew to przyczyna skrzepów i udarów. Jedzenie samych potraw smażonych i grilowanych gwarantuje gęstą krew, tak jak np. długie spożywanie oleju lnianego w ilości tylko 1/2 łyżeczki dziennie!
Pisałem wielokrotnie: żadnych olejów roślinnych w kuchni poza kokosowym, no i tym lnianym zimnotłoczonym – tylko do sałaty i przyprawiania.
Było o przyczynach pierwotnych, teraz usuwanie przyczyn wtórnych. Nie polecam żadnych leków rozcieńczających krew. Wiecie dobrze, że takie działanie ma cynamon, ale jest ono względnie doraźne.
W absolutnej większości przypadków doskonale działa EDTA w postaci wersenianu dwusodowego (tiosiarczan się nie nadaje, choć metale usuwa) – EDTA usuwa powoli nadmiar wapnia z krwi oraz oczyszcza złogi czy łatki cholesterolowe w naczyniach krwionośnych. Z EDTA bierzemy NAC, np. 600 mg. Oczywiście EDTA chelatuje też metale ciężkie, więc ma szersze spektrum działania niż tiosiarczan. Przeprowadzenie takiej chelatacji zwykle tez obniża nadciśnienie tętnicze, które jest związane z dużą gęstością krwi – takie 2 w 1.
Jednak to nie wszystko, dla poprawienia elastyczności naczyń warto brać MSM ze 2 g dziennie a dla innych powodów L-lizynę, lepiej też ponad 1 g po 500 mg.
W dalszej części zmagania z żylakami należy usunąć zwłóknienia w naczyniach biorąc ze 3 razy dziennie po ok. 1/3 łyżeczki bromelainy lub innych enzymów trawiennych, zmieszanych z glicyną w stosunku 1:9, na pusty żołądek (popijając). Na koniec potrzeba jeszcze codziennej dawki wit. K2 100 mcg lub więcej oraz minimum 200 iu wit. E.
Kuracja trwa od 3 – 6-ciu miesięcy, ale jest gwarancja uniknięcia
udaru
lub innych przykrości ze strony układu krążenia krwi, lub jak kto woli – serca.”
cheops4
Kats, można trafić na niego klikając na moje zdjęcie lub imię&nazwisko <3
Haha, brawa dla mnie ;DDDD
o właśnie
Kochanie, trochę już mniej od kiedy tu jestem.
Hahahaha…cudo. To nie musieli być OBCY – równie dobrze mogli to zrobić naukowcy z CERN dzisiaj w przerwie na kawę, żebyś mógł to Horry wczoraj opublikować;)))…a propos zdjęć młodzieńca przecudnej urody okraszających Twoje posty….wypisz wymaluj jak Jezus ze „świętego” obrazka, który ciotka góralka dostała z ” Ameryki”. Wgapiałyśmy się z kuzynkami w ten cud godzinami ku zadowoleniu ciotki, która myślała, że to z miłości do stworzyciela:)))…a piękny Jezus (Hesus) może okazać się żonatym Ricardo z licznym potomstwem, jak to się przydarzyło pewnej pani, która śniła o prywatnym latin lover i życiu usłanym słońcem w kanadyjskim raju. Iluzja panie, iluzja wszędzie iluzja:))))
Dziękuję!! O EDTA musze poczytać. Kiedyś zrozumiałam ze doustnie chelatacje nie działają. Tylko dożylnie. …? Ale może coś chrzanie i kręcę. Coś mi dzwoni ale gdzie. .? ??
proszę nie spamować na blogu, nie wymieniać sprzedawców, etc
?
Kiedyś zrozumiałam ze doustnie chelatacje nie działają. ”
Poczytaj, król chelatacji dr Gary Gordon twierdzi coś przeciwnego.
Świetna dykteryjka o weselu!!! A „walniecie sztabka metalowa” lubię od dawna:-)
Myślę że warto by zacząć od chlorelli czosnku kolendry glutationu selenu i ALA. Jakoś EDTA mi źle brzmi. …
wszystkie powyższe ponoć naturalne substancje chelatujace. Wyczytałam że zanim zacznie się brać ALA należy pozbyć się wszystkich amalgamatów z zębów koniecznie! I dopiero po 3 msc można ALA. Słyszeliście? Czytaliście? Ciekawe czy w protokole Cutlera jedt o tym…
Mam jeden maleńki amalgamat w 7ce ://
zanim zacznie się brać ALA należy pozbyć się wszystkich amalgamatów z zębów koniecznie! I dopiero po 3 msc można ALA. Słyszeliście? Czytaliście? Ciekawe czy w protokole Cutlera jedt o tym… ”
Link:
http://www.pepsieliot.com/eliminacja-metali-ciezkich-i-dlaczego-akurat-weganie-powinni-sie-odtruwac/
Cutler ma klinikę stosując ALA….
Są przeciwnicy (earthclinic), temat kontrowersyjny, ponoć otręby pszenne też wiążą rtęć.
”Jakoś EDTA mi źle brzmi. …”
”WERSENIAN DWUSODOWY (EDTA) Należy do przeciwutleniaczy kompleksujących (chelatujących) kationy metali, w tym ciężkich, w środowisku wodnym, co wpływa na spowolnienie procesów oksydacyjnych inicjowanych przez światło oraz śladowe ilości metali, np. żelaza….. ”
Ani nie brzmi źle ani źle nie smakuje, ot wersenian sodowy. 😉
Jakoś EDTA mi źle brzmi. …”
Amalgamat raczej gorzej 🙂
Si ??. Trza się go pozbyć. Zgodziłbyś się z tą opinią co do połączenia ALA i amalgamatu?
połączenia ALA i amalgamatu?”
Ja bym mnie łączył, rtęci raczej się pozbądź 😉
W końcu mogę dodać komentarz!! It’s been a while!:)
Bóle głowy i inne dolegliwości może podobno zniwelować nastawianie atlasa. W pakiecie przebudzenie;) Robi to kobieta….
raczej odradzam
Patrząc na to co się dzieje z Ziemianami, to wierzę w to, że jesteśmy zdalnie sterowani, a sterowacz ma sadystyczna przyjemność sterowania nami wprost ku zagładzie. Liczą się tylko piękni i młodzi no i to co posiadają . A posiadają nie dla swojej przyjemności, ale dla nieprzyjemności sąsiadów, bo nie ma nic przyjemniejszego jak widok sąsiada z wykręconą od zazdrości twarzą. O kurcze, czyli robią to jednak dla swojej przyjemnosci..
Racja, robia z nas idiotów, za NASZYM przyzwoleniem.