Wyleć i pracuj zdalnie. I zmierz się z dogryzaniem. Dogryzanie to zawsze jest kłopot tylko DOGRYZAJĄCEGO. Taka jest energetyka. Grzeczna…
Aby możliwie najlepiej ocenić zapotrzebowanie organizmu na witaminę D i ustalić indywidualne dawkowanie, należy wykonać badania metabolitu 25(OH)D.
Zdrowa osoba powinna mieć poziom 25(OH)D na poziomie 50 -70.
Osoby, które wcześniej nie stosowały suplementacji mogą mieć wynik nawet jednocyfrowy i odczuwać z tego powodu liczne skutki uboczne.
Poziom 25(OH)D zwiększa się powoli, dlatego kolejne badanie wykonuj nie wcześniej niż po 2 miesiącach suplementacji, a na 5 dni przed badaniem odstaw witaminę D.
U dorosłych zalecana jest codzienna prewencyjna suplementacja dawką na poziomie 2000-4000 IU czyli 50-100 µg witaminy D3 (12)
Patrz wyżej 🙂
Jak rozpoznać symptomy toksyczności witaminy D?
Mimo że temat witaminy D jest w ostatnich latach głośny, a wiedza na temat niedoborów aktywnie krzewiona, niedobór witaminy D dotyka ponad połowy populacji (1)
Witamina D to właściwie nie tyle witamina, co hormon i to niezbędny dla funkcjonowania całego organizmu.
Często nazywana jest witaminą słońca, ponieważ przez stulecia ludzkość pozyskiwała ją głównie z przezskórnej syntezy z promieni słonecznych, która może pokryć aż 90% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę, przy 10% jakie pokrywa dieta (2)
W obecnych czasach większość czasu spędzamy w zamknięciu: w domach, biurach, fabrykach, szkołach, centrach handlowych i niekończących się kolejkach w urzędach.
Oddzieleni od słońca narażamy się na niedobór tej witaminy, który może skutkować zniekształceniem sylwetki, skrzywieniem i zwyrodnieniami układu kostnego, problemami z apetytem, bezsennością, przyśpieszonym starzeniem się, problemami z zębami, chorobami autoimmunologicznymi, większym ryzykiem zachorowania na niektóre nowotwory, w tym raka piersi, stanami zapalnymi skóry, problemami układu nerwowego i wieloma innymi (3)
Witamina D jest istotna dla zdrowia tarczycy, ponieważ wspiera produkcję jej hormonów, które pomagają chronić przed chorobami tarczycy, zachować zdrową masę ciała, wspierają cykle snu, odporność i nastrój (5)
Hormony te są nie bez znaczenia także dla zdrowia włosów, paznokci i skóry.
Badania wykazały, że niski poziom witaminy D3 może mieć związek z chorobami takimi jak Hashimoto i choroba Gravesa Basedowa (5)
Czytając z kolei książkę Jeffa Bowles’a „Kuracja dużymi dawkami witaminy D3” poznajemy długą listę na 3 strony, jakie schorzenia mogą wiązać się z brakami metabolitu D i jest tam naprawdę dużo chorób, w tym wrzodziejące jelito, problemy płucne, i wiele innych.
Ciąża i poród mają wpływ na gospodarkę hormonalną ciała, obciążając tarczycę i nadnercza.
Suplemenacja witaminy D3 jest niezbędna dla zdrowia płodu i noworodka oraz ciężarnej kobiety (6)
Optymalny poziom witaminy D ma pozytywny wpływ zarówno na wrodzony, jak i adaptacyjny układ odpornościowy, w tym na zwiększenie genetycznej ekspresji białych krwinek, pomoc układowi odpornościowemu i zapobieganie infekcji oraz zwalczanie stanów zapalnych (7)
Niedobór tej witaminy powiązano z chorobami takimi jak stwardnienie rozsiane, toczeń, cukrzyca i reumatoidalne zapalenie stawów (7)
Stan zapalny bywa dobry, jak wtedy kiedy rozetniesz palec przy obieraniu marchewki.
Wówczas komórki odpornościowe Twojego organizmu wkraczają aby chronić Cię przed patogenami i leczyć rany.
To nazywamy ostrym stanem zapalnym.
Tak to już jest, białe krwinki zajmują się swoją robotą w uszkodzonym miejscu, a później odchodzą.
Problematyczne są przewlekłe stany zapalne, które często rozwijają się latami zanim widać ich pierwsze objawy.
Te są efektem prozapalnej diety, stylu życia, przyjmowanych leków, zanieczyszczeń środowiskowych, stresu, niedotlenienia i zakwaszenia organizmu i innych szkodliwych czynników.
Mogą prowadzić one do licznych przewlekłych chorób i obniżenia nastroju.
Witamina D pomaga zmniejszać stany zapalne poprzez modulowanie uwalniania i mnożenia się cytokin, czyli przekaźników, które inicjują zapalenie (8)
Wykazano, że witamina D odgrywa istotną rolę we wspieraniu zdrowej mikroflory jelitowej.
Ta z kolei ma wpływ na funkcjonowanie całego ciała, od metabolizmu po układ nerwowy (9)
Z tego przede wszystkim znana jest witamina D: wspiera zdrowie kości.
Dzieje się tak, ponieważ pomaga wchłaniać wapń do kości.
Należy oczywiście przyjmować ją z K2, która służy jak nadajnik GPS dla wapnia wspomaganego przez witaminę D.
Dzięki K2 wie ono, że ma trafić do miejsc w ciele jak kości i zęby, omijając tętnice.(10)
Okazuje się, że witamina D jest odpowiedzialna za nawet 3% transkrypcji genów.
Mówiąc prosto i zrozumiale, witamina D odgrywa jedną z najważniejszych ról w odżywianiu organizmu, ochronie genów, zapobieganiu ostrym i przewlekłym chorobom oraz utrzymaniu ogólnego stanu zdrowia (11)
Jednym z łatwych do zaobserwowania skutków niedoboru witaminy D jest właśnie utrata włosów.
Receptor witaminy D (VDR) ulega ekspresji w wielu komórkach i tkankach ciała, w tym w skórze.
Badania na myszach i ludziach bez tych receptorów funkcyjnych wykazały, że brak VDR prowadzi do rozwoju łysienia.
To fantazyjne słowo oznaczające wypadanie włosów, może być wczesnym ostrzeżeniem, że ryzykujesz chorobę mocno związaną z niedoborem witaminy D.
Jasne, że tak
uściski:)
Emanuela Urtica
Kreatorka, oldschoolowa hodowczyni roślin, podróżniczka żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami. Wieloletnia autorka na blogu Pepsi Eliot.
Źródła:
Powiązane artykuły
Komentarze

Emanuela Urtica Kreatorka, oldschoolowy hodowca roślin, podróżniczka, żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami. Wieloletnia autorka na blogu Pepsi Eliot.
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Pepsi czy witamina D przenika mleka matki? Czy niemowlę powinno być dodatkowo suplementowane? Moj aktualny poziom to 46 przy dawce 6tys i karmieniu piersią. Czy poziom i brane dawki są ok? 🙂
Tak przenika, podnieś poziom do 60-70
Dziękuję i wtedy już dziecku nie muszę suplementować?
to zależy jak długo zamierzasz karmić.
Na razie dziecko ma 3tyg a planuje karmić ze 2 lata 🙂
zapytaj http://www.noemidemi.com siedzi w tym temacie
Pepsi kiedy będzie C1000 i G&F TiB?
do 10 dni, już gotowe i spakowane, dzisiaj leci z labu do NY, apotem do Europy i do Polski
Hej Pepsi, kupiłam Twoje suple. Ale potrzebuje porady. Witamina D w badaniu wyszła 20. Ja kupiłam Twoja D3 + K2. Mam dokupić sobie dodatkowo sama D3? ile mam tego brać żeby podnieść ten mój niski poziom? I czy to się wszystko bierze na raz ( załóżmy 5 tabletek) czy rozłożyć w ciągu dnia. Pozdrawiam i dzięki za to ze jesteś i za te stronę 🙂
na raz, teraz przez miesiąc bierz 12 tysięcy jednostek D3 i 200 mcg K2. Do tego 2 cytryniany magnezu, lub jak robisz 4 szklanki, to magnez bierzesz w drugiej szklance. Po miesiącu bierz 6 tysięcy D3 i 1oo mcg K2. Badanie nie wcześniej niż za 2 miesiące, bo D idzie powoli do góry. Na 5 dni przed badaniem odstaw suplementy <3
Droga Pepsi,
U mnie poziom d3 to 69. Czy mam zaprzestać suplementacji?
Pozdrawiam.
Bierz dawkę podtrzymującą, wcale nie masz za wysokiej <3
Pepsi, a wit d3 na poziomie 151,20 ng/ml u 9letniego dziecka to nie za wysoko?
za wysoko, w uzasadnionych przypadkach jak krzywica można trzymać powyżej 100 ale Tak, poziom 25(OH)D wynoszący 151,2 ng/ml u 9-letniego dziecka jest zdecydowanie powyżej górnej granicy normy, nawet uwzględniając różne podejścia do suplementacji. To nie jest „lekko powyżej”, tylko poziom, który w wielu badaniach i zaleceniach uznaje się za potencjalnie toksyczny – hiperwitaminozę D, czyli stan mogący prowadzić do poważnych powikłań, przede wszystkim przez zaburzenia gospodarki wapniowej.
Normy dla 25(OH)D (kalcydiolu) – czyli tej formy, którą mierzymy w surowicy:
Według różnych źródeł:
Niedobór: < 20 ng/ml Optimum: 30–50 ng/ml Wysoki poziom (ale jeszcze bez oznak toksyczności): 50–100 ng/ml Potencjalna toksyczność / hiperwitaminoza D: > 100–150 ng/ml
Toksyczność potwierdzona klinicznie: > 200 ng/ml
Źródła:
EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności), 2012
Endocrine Society Clinical Practice Guideline, 2011
Vieth R. et al., 2007, „Vitamin D toxicity, policy, and science” – American Journal of Clinical Nutrition
Co może się dziać przy tak wysokim poziomie?
Wysoki poziom 25(OH)D sam w sobie nie jest problemem – problemem są konsekwencje metaboliczne, głównie:
Hiperkalcemia (za dużo wapnia we krwi)
Hiperkalciuria (za dużo wapnia w moczu)
Odkładanie wapnia w tkankach miękkich – nerki (kamica, zwapnienia), naczynia krwionośne, serce
Nudności, osłabienie, odwodnienie, zaburzenia rytmu serca, bóle głowy
Jakie badania należy wykonać u dziecka przy takim poziomie?
Minimalny panel diagnostyczny:
Wapń całkowity i zjonizowany – hiperkalcemia to główny objaw toksyczności D3
Fosfor (P) – także ulega zaburzeniu przy nadmiarze witaminy D
PTH (parathormon) – powinien być obniżony przy hiperwitaminozie D
Kreatynina i eGFR – ocena funkcji nerek
Badanie ogólne moczu + wapń w dobowej zbiórce moczu (lub Ca/kreatynina) – sprawdzenie hiperkalciurii
Magnez – często spada przy nadmiarze wit. D, a jego niedobór pogłębia objawy
Podejścia integracyjne i niefarmaceutyczne – duch spoza matriksa
Nie musimy się ograniczać tylko do standardowych wartości referencyjnych. Są środowiska ortomolekularne czy holistyczne, które sugerują wyższe poziomy D3, ale zawsze z kontrolą wapnia i PTH oraz z zachowaniem proporcji z witaminą K2 i magnezem.
Jednak nawet najbardziej „niematriksowe” badania, np.:
GrassrootsHealth (USA) – zaleca poziomy 40–60 ng/ml jako optymalne dla zdrowia populacyjnego (profilaktyka raka, cukrzycy, itd.)
Vieth R. (2007): dopiero poziomy powyżej 200 ng/ml mogą być toksyczne, ALE:
Badania te dotyczą dorosłych i przy zachowanej suplementacji K2 i Mg.
U DZIECI SYTUACJA WYGLĄDA INACZEJ – SĄ BARDZIEJ WRAŻLIWE na nadmiar wapnia i ryzyko uszkodzenia nerek.
Prawdopodobna przyczyna? Zbyt wysoka suplementacja
Dziecko niemal na pewno przyjmowało zbyt duże dawki witaminy D3 – możliwe scenariusze:
Brak monitorowania poziomu 25(OH)D przy suplementacji
Suplementy w kroplach – często „na oko” i bez dokładności
Brak witaminy K2 i magnezu, co pogłębia skutki
Długotrwała suplementacja powyżej 2000 IU dziennie – u dziecka to zbyt dużo bez kontroli
Czy taki poziom może mieć sens w jakimkolwiek przypadku?
Jedyną sytuacją kliniczną, gdzie bardzo wysokie dawki D3 są stosowane, to:
Leczenie krzywicy opornej na witaminę D (vitamin D–resistant rickets)
Zaburzenia wchłaniania tłuszczów (np. mukowiscydoza)
Terapia nowotworowa off-label
ALE w każdym z tych przypadków poziom D3 jest ściśle monitorowany, a pacjent ma stałą opiekę lekarza specjalisty. Nie są to poziomy „profilaktyczne” czy „zdrowotne”.
Co zalecam pomimo że nie jestem lekarzem?
Natychmiastowa kontrola u pediatry lub endokrynologa
Wstrzymanie suplementacji witaminy D3 do czasu konsultacji
Zrobienie pełnego panelu badań (wapń, fosfor, PTH, mocz, kreatynina)
Zgłoszenie ewentualnych objawów klinicznych: bóle brzucha, senność, pragnienie, brak apetytu
Sprawdzenie, czy dziecko nie dostaje nadmiaru wapnia z diety/suplementów
Po unormowaniu – w przyszłości suplementować tylko z K2 i Mg + kontrola co 3–6 miesięcy
Podsumowanie badań
Źródło Wniosek
Vieth R. et al. (2007) Dawkowanie do 10 000 IU u dorosłych może być bezpieczne, ale poziomy >150 ng/ml są ryzykowne
EFSA (2012) Górna tolerowana granica dla dzieci: 2000 IU dziennie, poziom 25(OH)D nie powinien przekraczać 100 ng/ml
Endocrine Society (2011) Poziomy >150 ng/ml powinny być traktowane jako sygnał alarmowy
Mayo Clinic Toksyczność witaminy D może wystąpić przy przewlekłych dawkach powyżej 50 000 IU dziennie lub poziomach >200 ng/ml, ale u dzieci nawet niższe poziomy mogą być niebezpieczne
Duchowo-medyczny komentarz
Witamina D3 jest potężna, ale to nie złoty eliksir – jest hormonem steroidowym wpływającym na setki szlaków metabolicznych. Każda interwencja w organizmie, nawet „naturalna”, może być destrukcyjna bez świadomości proporcji.
Światło słoneczne reguluje D3 w rytmie życia i ciała – jeśli to przestaje działać, nie naprawimy tego butelką.