Brytyjscy naukowcy są pewni, że picie soku z buraka może zmniejszyć uszkodzenie mięśni wynikające z intensywnego wysiłku fizycznego1
W ramach badania zespół naukowców z Uniwersytetu Northumbria zrekrutował trzydziestu aktywnych mężczyzn pomiędzy 18 a 28 rokiem życia, którzy ćwiczyli co najmniej dwa razy w tygodniu. Uczestnikom polecono wykonanie serii stu intensywnych ćwiczeń wymagających podskoku aby wywołać nadwyrężenie mięśni nóg.
Przez kolejne trzy dni podawano badanym, zależnie od grupy, 250 ml soku z buraka, 125 ml soku z buraka lub placebo. Napój placebo posiadał tyle samo kalorii i węglowodanów co napój z buraka.
Trzy dni konsumpcji soku z buraka faktycznie wspomogły regenerację uczestników badania. Już po dwóch dniach w grupie spożywającej sok z buraka mięśnie były zregenerowane o 18% bardziej niż w grupie placebo. Zaobserwowano także zmniejszenie bólu nóg, co według badaczy może być ogromną zaletą u osób trenujących kilka razy w tygodniu.
Jaka jest prawdziwa moc buraka?
Nie tylko ostatnie badania udowadniają moc buraka w regeneracji mięśni!
Badanie z 2009 roku opublikowane w magazynie naukowym Journal of Applied Physiology dowiodło, że suplementacja buraków zwiększa tolerancję mięśni na ćwiczenia o dużej intensywności. 2
Inne badanie, opublikowane w tym samym magazynie w 2010 roku, posuwa się o krok dalej. Według naukowców sok z buraka poprawia u ludzi również siłę kurczliwości mięśni podczas ćwiczeń prostujących kolano. Naukowcy postawili hipotezę, że zaobserwowany korzystny efekt może być spowodowany zmniejszeniem kosztu produkcji siły mięśniowej.3
Kolejne badanie, opublikowane w magazynie Circulation: Heart Failure wykazało, że picie soku z buraka może zwiększyć siłę mięśni. Uczestnicy tego badania przyjmowali sok z buraka lub placebo, czyli sok z buraka, z którego usunięto azotany. 4
Naukowcy wykazali 13% wzrost siły mięśni po dwóch godzinach od wypicia soku z dużą zawartością azotanów. Efekty były znacznie bardziej odczuwalne przy ruchach o większej prędkości. Co więcej, naukowcy nie zaobserwowali żadnych efektów ubocznych, takich jak zwiększone tętno lub obniżone ciśnienie krwi po wypiciu soku z buraka.
Burak na stany zapalne
Buraki rosną w środowisku niekoniecznie najbardziej czystym, ale za to pełnym mikrobów kochających darmową wyżerkę. Z tego względu natura wyposażyła buraka w naturalny system ochrony. Chroni on buraka, a w gratisie zwalcza infekcje i stany zapalne organizmu.
Stwierdzono, że pektyna buraczana hamuje syntezę enterotoksyn gronkowców typu A i B. Ekstrakt z buraka z kolei ma zmniejszać zakażalność i śmiertelność na grypę typu A. Korzeń buraka może być też zdolny do hamowania powstawania guza związanego z wirusem Epsteina-Barra.5
Jak pić sok z buraka?
Soku z buraka nie powinno się pić świeżo po wyciśnięciu, ponieważ jest wówczas zbyt obciążający dla żołądka. Po przygotowaniu możesz wycisnąć do soku ćwiartkę cytryny, przykryć go i odstawić na godzinę do lodówki. Jeśli nie lubisz czekać możesz po prostu użyć sproszkowanego buraka i zmieszać go z wodą lub dodać do ulubionego koktajlu.
uściski:)
Emanuela Urtica
Kreatorka, oldschoolowa hodowczyni roślin, podróżniczka żyjąca w zgodzie z naturą, roślinożerna. Z misją dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami. Autorka na blogu Pepsi Eliot.
Źródła:
- ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4997419/
- journals.physiology.org/doi/full/10.1152/japplphysiol.00722.2009
- journals.physiology.org/doi/full/10.1152/japplphysiol.01457.2010?utm_campaign=Journal_of_Applied_Physiology_TrendMD_0&view=long&utm_medium=cpc&utm_source=TrendMD&pmid=21183624
- medicalnewstoday.com/articles/299667
-
superfood.news/2017-09-24-beet-for-muscle-recovery-scientists-reveal-how.html
Komentarze
Ja zazwyczaj robię wszystko na ostatnią chwilę więc przeważnie wypijam zaraz po przyrządzeniu. Ale się poprawię ;)
Mam też własne jabłka więc dość często łączę. Tym bardziej, że mając kiedyś problemy z wątrobą taki mix soków pomaga.
Nie zjem tyle jabłek na surowo, a będąc na witarianizmie nie robię już zapraw. No i tak prawdę mówiąc, to nie lubię się grzebać w kuchni. Ale za to lubię zmywać naczynia. Szum wody mnie uspokaja :)
No i nie sikam już na różowo, he he. Dzięki glutaminie :)