fbpx
Pepsieliot
Możesz się śmiać, ale i tak za kilka godzin
zmienisz swoje życie...
219 460 226
20 online
46 215 VIPy

Żelazne pozycje domowej apteczki żony żeglarza w zatopionym statku

Uwaga, wszystkie produkty reklamowane poniżej do Twojej apteczki są firmy TiB, lub This is BIO, jednak ostateczny wybór suplementu diety zawsze należy do Ciebie i do Twojego lekarza!

Dawno, dawno temu, ludzie używali roślin do leczenia i nie było to określane jako „alternatywne leczenie”. Wtedy „medycyna tradycyjna” opierała się na działaniach uzdrawiających w oparciu o wykorzystanie roślin i ich leczniczego charakteru.

Teraz wszystko się zmieniło, okazuje się, że leczenie roślinami to jest medycyna alternatywna, a leczenie chemią jest wyznacznikiem medycyny alopatycznej, czyli yyy … tradycyjnej.

Niewiele lat temu archeolodzy odkryli na statku zatopionym u wybrzeży Toskanii, drewniane pudełko pełne „medycyny”. Uważa się, że statek zatonął około 130 roku pne, czyli ponad 2000 lat temu. Transportował wino, szkło i ceramikę.

Nie udało się wyjaśnić skąd pochodził statek, ale wiemy, że z pewnością wiózł na pokładzie uzdrowiciela!

Wewnątrz drewnianej skrzynki, dobrze zakonserwowanej głęboko na dnie morza, znaleziono zbiór przeróżnych tabletek. Korzystając z sekwencjonowania DNA naukowcy byli w stanie określić co to.

Okazało się, że tabletki powstały owszem w „laboratorium markowych farmaceutyków”, tyle, że pigułki zawierały wszystkie naturalne rośliny, zioła i pokarmy, w tym kruszony seler, cebulę, marchew, kapustę, lucernę, kasztany, rzodkiewkę, krwawnik pospolity, pietruszkę, nasturcję, hibiskus, i glinkę.

Rośliny i warzywa były prawdopodobnie kruszone w moździerzu, który też znaleziono, bowiem można jeszcze zobaczyć włókna w tabletkach. Zawierały również glinkę, która nawet dziś jest stosowana w leczeniu zaburzeń żołądkowo-jelitowych.

Odkrycie to oznacza odnalezienie najstarszych znanych pozostałości dawnych leków, jak twierdzi dr Alain Touwaide z Instytutu Smithsonian Conservation Biology w Waszyngtonie. Środki te są udokumentowaniem znanych już starożytnych greckich tekstów i receptur, które później były modelowane przez starożytnych Rzymian, a owe praktyki medyczne można było śledzić również w Afryce, i stanowią faktyczne „prawdziwe narodziny medycyny”.

Tutaj były zapewne stosowane w leczeniu infekcji i dolegliwości trawiennych żeglarzy na pełnym morzu. A wiele z tego przenośnego labu może być nadal stosowane w medycynie, a właściwie wszystkie, bowiem ogólnie wiadomo, że seler stosuje się na reumatyzm, a cebulę na infekcje.

Ludzie myśląc o medycynie alternatywnej wyobrażają sobie szamańskie przepisy na zupę z posiekanego napletka tasmańskiego diabła, ukruszonego zęba świekry, brudu spod paznokcia wiedźmy i odrobiny lubczyku zebranego w najkrótszą noc Strupa i Zajadu.

Tymczasem w Twojej domowej apteczce, jak w pudle przenośnego laboratorium wyłowionego z wraku powinny się bezwzględnie znaleźć:

Witamina C

Kiedyś kumaty kapitan, nie wyruszał w morze bez kilku beczek kapusty kiszonej i dobrze ususzonej cebuli, bowiem rozumiał ideę szkorbutu na statku. Przekiła, a wystarczy dodać witaminy C w kambuzie i żeglarzom zęby przestają się kiwać, a dziąsła krwawić.

Zacznę więc od przypomnienia prostego protokołu witaminowego dr Cathcarta

W przypadku infekcji dróg oddechowych i nie tylko kalibracja C:

Idziesz do sklepu o nazwie warzywniak i kupujesz dużo (4 kg, lub więcej) pomarańczy. Następnie wyciskasz (może być ręczna wyciskarka) z nich sok. Na każde pół szklanki dodajesz płaską małą łyżeczkę (około 3 g) kwasu l-askorbinowego, który wyjmujesz z domowej apteczki. Podajesz ten specyfik osobie z zainfekowanymi migdałkami, bólem ucha, grypą, ostrym przeziębieniem, ale też zadziała na bolesny bark i inne dolegliwości, co pół godziny aż do wystąpienia biegunki. Cała sztuka polega na systematycznym dozowaniu witaminy C z sokiem co 20-30 minut, bo tyle wynosi jej okres pół-rozpadu.

W przypadku poważnych zatruć, czy chorób, jak silne zapalenie płuc, albo rak nie wystarczy doustne wprowadzenie kwasu l-askorbinowego, wtedy zadziała albo wlew dożylny z witaminy C (w postaci askorbinianu sodu, NIGDY w postaci kwasu askorbinowego!) w dużej ilości, niekiedy nawet 1,5 do 2 g na kilogram ciała, czego nie przeprowadzisz sama korzystając z domowej apteczki, konieczna jest hospitalizacja i użeranie się o taką dawkę i wór z kasą.

Albo wzięcie doustnie i w warunkach domowych, czy okrętowych, Liposomalu C, który ma mocniejsze działanie, więc bierze się go znacznie mniej.

Przy przeziębieniu (dobrze, gdy po ww kalibracji C), lub dla uzupełnienia wystarczy brać dobrą witaminę C, czyli kwas l-askorbinowy w ilości 1 g w połączeniu z naturalnymi wyciągami z owoców, albo porcję Liposomalu C TiB.

Do witaminy C dobrze byłoby dołożyć naturalną witaminę E! To idealny duet.

Mamy w ofercie dwie witaminy E, droższy octan w żelce niewegańska, i tańszy bursztynian w kapsułce wegańska, obie NATURALNE

Witamina D3 w protokole z K2

Należy wziąć szybko, aby wesprzeć układ odpornościowy. Ponieważ poziom metabolitu D zmienia się powoli, badanie 25(OH)D będzie miało sens albo przed, żeby sprawdzić na czym stoimy, albo po minimum 2 miesiącach suplementacji. Na 5 dni przed badaniem przerwij suplementację.

Bardzo wskazane, gdy masz pod ręką Cynk TiB

a jak dołożysz Echinaceę, będzie wręcz epicko

Ziele tymianku

poprawia wydolność oddechową, odkaża, nie pozwala psuć się żywności, działa silnie antyoksydacyjnie, sam dostarcza minerałów i witamin (potas, żelazo, wapń, B-complex, A, C kwas foliowy), zawiera tymol, dzięki czemu pomaga uśmierzyć gazy, pozbyć się skurczów i wzdęć.

Imbir

kupujemy sproszkowany (bardzo wysoka koncentracja), przy przeziębieniach z cytryną i miodem (patrz Herbata 60)i centralnie na rozgrzanie, gdy coś boli, przykładowo kolano, bark, w tym zadziała na bóle menstruacyjne

Kurkuma

Nawet nie tłumaczę, duża morga tego blogasa to pean o kurkumie

Olejek z oregano (wkrótce będzie This is BIO)

Ma tak silne działanie przeciwzapalne i przecibakteryjne, że preppersi zalecają go jako swoją tajną broń. Olejek z oregano mógłby z powodzeniem zastąpić chemiczny lizol do odkażania w szpitalach, tylko nikt na to nie pozwoli z powodu ignorancji i politycznych zahamowań. Możemy go używać w formie rozcieńczonej (bardzo) oliwą, lub łagodnym olejem kokosowym zewnętrznie przy infekcjach, ale także wewnętrznie przy pasożytach, a nawet łuszczycy.

Olejek z czystka bohater opowieści o naroślach

Okazuje się, że bezpośrednia transmisja oleju na skórę (rozcieńczonego), a następnie do krwiobiegu jest powszechną i bardzo skuteczną praktyką.

Olej z czystka, lub z angielska zwanego kamienną różą, przy czym zupełnie niepachnącego jak róża, a więc czystek ma wiele zastosowań w medycynie alternatywnej, ale olej z czystka pozwala na usuwanie tagów skóry (medyczna nazwa acrochordon), czyli nieszkodliwych narośli, rodzaj baloników wiszących na skórze, a nawet niektórych nowotworów skóry.

Smarowanie olejem z czystka owej narośli (należy opuszczać skórę wokół ze względu na wysuszenie) raz dziennie, najlepiej przed położeniem się spać. Po 4 tygodniach narośle odpadają i nie pozostaje żaden ślad. Inni stosują olej czystka przy zmianach przedrakowych również z dobrym skutkiem.

Ziele czystka (bardziej nadaje się do wrzucenia w czeluść podręcznej apteczki marynarza)

Rośnie głównie w okolicach Morza Śródziemnego i północnej Afryce, ale można go też znaleźć w regionie Kaukazu. Ludzie korzystają z dobroczynnych właściwości czystka już od ponad 2000 lat, więc pewnie znaleziono go we wraku. Jego żywica jest w mirrze, albo olejku labdanum. Dużo osób wierzy, że czystek to właśnie mirra znana ze Starego Testamentu. Mejbi.

Czystek wykazuje silne działanie przeciwzapalne, zawiera polifenole te same co w czerwonym winie, jagodzie acai, czy granacie i dzięki wielkim właściwościom antyoksydacyjnym wspiera system odpornościowy, ale też wspomaga wzrok, działa przeciwmiażdżycowo i hamuje proces starzenia jak wszystkie przeciwutleniacze.

Regularne picie herbaty z czystka poprawia działanie układu odpornościowego i dlatego to zioło powinno znaleźć się w naszych domowych alternatywnych apteczkach.

Uwaga nie jest to ziółko, które można ot tak sobie zalecić kobiecie w ciąży.

Piołun

Ziele piołunu, gorzkie przy kłopotach trawiennych, ale też do oczyszczania ciała z pasożytów (obok czarnego orzecha, goździków i wiadomo, że olejku z oregano i berberyny) i generalnie źródło niezbędnej siarki.

Ziele piołunu jest zielem na tak zwane gorzkie trawienie, co pomaga w przypadku niedokwasoty i spowodowaną przez nią zgagą i innymi kłopotami.

W wyniku współcześnie przeprowadzonych badań okazało się, że zarówno liście jak i ziele piołunu zawierają specyficzne związki goryczowe (absyntynę, artabsynę) nadające mu bardzo gorzki, charakterystyczny smak, olejki eteryczne, flawonoidy, garbniki i sole mineralne wśród których znajduje się dużo potasu. Substancje te działają żółciotwórczo, żółciopędnie, przeciwskurczowo, antyseptycznie i przeciwpasożytniczo.

Z tego względu napary lub nalewki z piołunu podaje się obecnie przy niedokwaśności żołądka, niestrawności, braku apetytu oraz przy przewlekłych nieżytach żołądka i jelit, połączonych ze zmniejszonym wydzielaniem soków trawiennych i żółci, a także przy zgadze, odbijaniu, wzdęciach, a nawet w kolce jelitowej. Ponadto stosuje się je przy niewydolności trzustki.

Można je podawać osobom w wieku podeszłym oraz rekonwalescentom po ciężkich chorobach i operacjach przełyku, żołądka i dwunastnicy.

Tyle, że nie za długo, tydzień góra 2 !!! Piołun to także jest trucizna!

Arnika (olej, żel, czy krem)

Wykorzystywana zewnętrznie od 1500 lat na siniaki, obrzęki i stany zapalne, idealnie łagodzi bóle po porodzie, ale nie należy nakładać arniki bezpośrednio na ranę, gdyż może ją podrażnić.

Arniki nie powinno się stosować wewnętrznie, chyba, że bardzo rozcieńczoną w lekach homeopatycznych, o ile ktoś takie lubi.

Miód

Powinien być bio, gdy z drzew herbacianych (Manuka) to wypas, ale i nasz leśny, spadziowy, czy kasztanowy, byle nie szyty, jest jak najbardziej siur.

Posiada naturalne właściwości antybiotyczne, ale też można go stosować przy suchej skórze w zimie (i nie tylko), gdyż miód działa silnie nawilżająco

Ziele rumianku

Rumianek ma wiele kojących właściwości leczniczych, na przykład przy kolkach trawiennych, ale dobrze jest wypić herbatę z rumianku przy bezsenności, bowiem rumianek uspokaja umysł i system nerwowy

Czarny bez

Czarny bez czyli bez lekarski, syrop przy przeziębieniach i grypie podobno działa bardzo skutecznie napotnie i przeciwgorączkowo, a także przecikazapalnie. Możemy też pić herbatki z czarnego bzu.

Uważka

Gdybyś chciała samej przygotować syrop, czy herbatkę z czarnego bzu MUSISZ mieć na uwadze, że spożycie surowych owoców bzu czarnego może skutkować poważnym zatruciem, gdyż dowolne części rośliny spożywać można w przeróżnych postaciach dopiero po ususzeniu.

Dziewanna

Na gardło i kaszel. Robisz naparówki z dziewanny. Wsypujesz do miski z wrzącą wodą, przykrywasz głowę i miskę ręcznikiem i wdychasz opary dziewanny przez kilka minut. Przechodzi nawet uparty, męczący kaszel.

Chlorella i Spirulina, wraz z trawami

Kilka gramów chlorelli, czy spiruliny, oraz traw (najczystsze nowozelandzkie) gdy jesteś zmęczona. Marynarz w tamtych czasach nie jadł ryb z rtęcią, Ty po każdym łososiu, nie mówiąc o tuńczyku powinnaś schrupać 1 chlorellę This is BIO. Algi mają dużo witamin i minerałów, w tym żelazo, jakbyś była anemiczna, czy Twoje dziecko.

Witamina B complex

Z niacyną lub z nikotynamidem, gdy obawiasz się flesza, albo gdy masz przerost candida.

B complex zapewnia energię na poziomie komórkowym w gruczołach produkujących hormony, co prowadzi do ich regulacji i poprawia ogólne funkcjonowanie organizmu.

Cykl metylacji, cykl metylacji, cykl metylacji!!!

Mięta

Herbata z mięty pieprzowej pomaga przy rozstroju układu pokarmowego.

Jest też lekarstwem przy policystycznych jajnikach, ale to już całkiem na marginesie podręcznej apteczki domowej, gdyż marynarzowi wąsik nie przeszkadza.

Miętę możesz też stosować w postaci olejku, bierzesz kilka kropli wraz z wodą i wypijasz przy niestrawności. Olejek miętowy jest bardzo silnym olejkiem, gdy chcesz go umieścić na skórze szyi w celach złagodzenia bólu głowy powinniaś go rozcieńczyć oliwą, albo olejem kokosowym.

Tak czy siak, olejki zawsze rozcieńczaj, i zaczynaj od minimalnej daweczki na skórę, czy Cię nie uczula. Małym dzieciom przy przeziębieniach olejek (kropla, czy 2) oregano rozcieńcza się olejem kokosowym i można posmarować piętę (teoretycznie troszkę grubsza skóra)

Olejek eukaliptusowy

Kilka kropli rozcieńczonych olejem kokosowym, albo oliwą rozetrzeć na klatce piersiową, przy kaszlu i utrudnionym oddychaniu

Olejek z drzewa herbacianego (już wkrótce This is BIO)

Stosujeszw przypadku zakażeń

Olejek z rozmarynu

Pocieranie go na skroniach (również powinien być rozcieńczony oliwą, lub olejem kokosowym) pomaga przy bólu głowy

Glinka

Stosowana w przypadku zaburzeń żołądkowo-jelitowych.

Glinka przyjmowana wewnętrznie pomaga przywrócić dobre funkcjonowanie jelit (biegunki, zaparcia). Stosuje się ją w podrażnieniach, owrzodzeniach czy wrzodach organów trawiennych. Chroni błonę śluzową jelita przed agresywnym działaniem czynników zewnętrznych i przed kwasowością soku żołądkowego, stanowiąc coś w rodzaju opatrunku.

Jednak najczęściej stosuje się glinkę zewnętrznie przy wypryskach, żeby zatrzymać krwawienie przy głębokim rozcięciu palca (najlepiej zanurzyć palec w sproszkowanej glince), używając na odcisk, ale bez przebijania pęcherza, oparzenie (zanurzamy przez 20 minut oparzoną część ciała w chłodnej wodzie ze szczyptą sproszkowanej glinki), na kurzajki, do mycia zębów, do mycia włosów i na ból gardła.

Korzeń lukrecji

W lukrecji najsilniej działa właśnie korzeń i stosuje się ją jako środek wykrztuśny, oraz odwar z korzenia lukrecji na wrzody żołądka i dwunastnicy. Działa też przeciw próchnicy, dlatego dowcipni producenci landrynek dodają ją obok syntetycznych smaków.

Ponieważ lukrecja ma swoje miny, dlatego przy wrzodach i helicobacter pyroli, lepiej stosować Lukrecję DGL, o której wspominałam nieraz.

Generalnie należy uważać z korzeniem lukrecji, nie w ciąży, nie dla dzieci do lat 4, nie z innymi lakami i ziołami, szczególnie nie z lekami moczopędnymi, sterydowymi i antyarytmicznymi. Nie można jej brać dłużej niż 4 tygodnie, bo grozi arytmią serca, zatrzymania płynów i podwyższonym ciśnieniem

No to może w ogóle zrezygnuj z korzenia lukrecji, tylko w razie wrzodów leć z lukrecją DGL (częściowo pozbawiona glicyryzyny, właśnie deglicyryzowana)

Nasiona ostropestu plamistego

Roślina znana od starożytności. Jest to zioło znane od dawna, stosowane przez szataństwo, i blisko spokrewnione ze słonecznikiem. Leczy schorzenia powstałe między innymi w wyniku ostrych i przewlekłych zatruć. Pomocne jest również w ostrym wirusowym zapaleniu, marskości czy stłuszczeniach wątroby, przy bólach pęcherzyka żółciowego, a także poleca się go w trakcie terapii antyalkoholowej.

Można gryźć całe nasiona, albo zmielone dodawać do zimnych i gorących potraw jak sałatki, zupy, czy musli w ilości 1 łyżeczki dziennie. Nasiona ostropestu można używać długotrwale. Korzystnych efektów należy oczekiwać po minimum 2 tygodniach systematycznego stosowania.

Należy zwrócić uwagę na to, że osoby z alergią na stokrotki, karczochy, kiwi, mogą być również uczulone na ostropest.

Ostropest może obniżyć poziom cukru we krwi, co jest istotną wiadomością dla cukrzyków biorących insulinę.

Może zmniejszać też skuteczność doustnych środków antykoncepcyjnych, których właściwie nie powinno się stosować, a już na pewno nie przy schorzeniach wątroby, na które bierze się ostropest.

Bio olej kokosowy i woda utleniona.

Ssiesz pierwszy, a drugim zakraplasz uszy i gardło w razie potrzeby, co, ile i jak, już było po stokroć na tym blogasie, wystarczy w razie czego poszukać.

No i jeszcze cynamon, goździki, sezam etc etc etc

Niektórzy mówio, że przydałby się też płyn Lugola

Sądzę, że już wiesz jak skompletować domową apteczkę marynarza.

owocek

(Visited 3 667 times, 1 visits today)
-
Blog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.
Może rzuć też gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep
Disclaimer:
Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Komentarze

  1. avatar Polianna 6 października 2020 o 18:36

    Drogą Pepsi. Zależy mi na Twojej opinii. Czy sądzisz że osoba z zaburzeniami psychicznymi, miewajaca omamy jeden logicznie też myśląca, może mieć różne wizje dotyczące przyszłości jeszcze nie zmaterializowanej. Może wiedzieć co więcej, co dopiero się urzeczywistni? Np może wiedzieć o przyszłej ciąży bi urodzeniu syna, mówiąc: „….. niedługo już urodzi Ci syna….” Czy to w ogóle możliwe? Co sądzisz na ten temat?

    1. avatar Jarmush 7 października 2020 o 20:21

      może trafić, zobaczyć jakąś linię życia, ale mamy ogromne ilości możliwości, skrętów i przeskoku z danej linii życia, więc małe prawdopodobieństwo, ze tak. Są jednak ekstrasensi, często zdrowi psychicznie, którym udaje się więcej przewidzieć, ale pewności nie ma żadnej. Wszystko w księdze Akaszy siedzi, albo inaczej w przestrzeni wariantów.

      1. avatar Polianna 8 października 2020 o 06:48

        Dziękuję za odpowiedź. A czy w tej Księdze Akaszy też są różne linie i różne możliwości? I np wróżka widząc tylko 1 może się mylić? Jeśli tak to jak należy postępować, żeby urzeczywistniła się nam ta konkretna linia która wolimy i o której marzymy? Z góry dziękuję za wyjaśnienie. A może napiszesz o tym artykuł… plis 🙂

  2. avatar Kikii 6 października 2020 o 19:27

    Pepsi dwa (tak różne) pytania.
    1. Czy mogę przemycać w szamie rocznemu dziecku 4greensa? Jeśli tak, z czym/w jakiej formie/jaką dawkę, żeby było najlepiej
    2. Od kilku tygodni zdarzają mi się falowania fragmentu obrazu. Np. Idę ulicą i nagle dach jednego z budynków zaczyna mi na kilka sekund falowac, ale reszta obrazu ok. Migren nie mam. Może podsuniesz jakiś trop…
    ❤️

    1. avatar Jarmush 7 października 2020 o 20:18

      kręgosłup szyjny, roczne dziecko może zjadać 1 gram algi jednej i drugiej. więc pół płaskiej łyżeczki możesz dokładać do czegoś pysznego, koktajlu owocowego np, ale zacznij od malutkiej ilości , czubek łyżeczki, żeby przyzwyczaić dziecko do nowego pokarmu, lub w razie nadwrażliwości zrezygnować <3

  3. avatar Daniello 7 października 2020 o 13:21

    Wiem, że nie ma temat ale nie miałem gdzie zapytać.. Czy jedząc ziarno ekspandowane trace dużo wartości odżywczych względem zjadania tradycyjnie gotowanego ziarna ?

    1. avatar Jarmush 7 października 2020 o 20:05

      mas zna myśli ziarno z glutenem?

      1. avatar Daniello 7 października 2020 o 20:12

        Ziarno bez glutenu typu ekspandowane roso ryż lub owies

    2. avatar Daniello 8 października 2020 o 06:26

      Ziarno bez glutenu typu proso ekspandowane..

      1. avatar Jarmush 8 października 2020 o 13:12

        nie siedzę w temacie, jeśli chodzi o sensu stricte dietę, siedzę w witarianizmie niskotłuszczowym

  4. avatar joasxa 18 października 2020 o 12:54

    Pepsi, mąż z covidem, 10 dzień, gorączka, kadzel, osłabienie, lekarz rodzinny przepisał antybiotyk, straszne uboczne skutki, i inhalator. inhalator stosuje i na okrągło wszysto co na blogu u Ciebie, suple od Ciebie chociaż w liposomalach masz pustki:( czy podać ten antybiotyk? ewidentnie w opisie jest działanie antybakteriobujcze, a nie przeciwwirusowe. podać?

    1. avatar Jarmush 18 października 2020 o 13:34

      To nic, że nie przeciwwirusowe, bo na wirusa nie działają antybiotyki, ale w tym wypadku podałabym ten antybiotyk, i zaraz kuracja odgrzybiająca, bio jogurty, probiotyki, po przeciwnej stronie dnia niż branie antybiotyku. Będzie dobrze. Czekamy na liposomale, najważniejszy teraz glutationu. <3

      1. avatar joasxa 18 października 2020 o 13:48

        dziękuję, podałam

  5. avatar Agnieszka 24 października 2020 o 14:31

    Pepsi biorę Greens Fruits, czy muszę brać dodatkowo cynk?

    1. avatar Jarmush 24 października 2020 o 19:37

      nie, chyba, że pojawiłyby się jakieś problemy zdrowotne, że trochę więcej cynku by się przydało (nadmiar miedzi, grypa, wypadające włosy, trądzik)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sklep
Dołącz do Strefy VIP
i bądź na bieżąco!

Zarejestruj sięZaloguj się

TOP

Dzień | Tydzień | Miesiąc | Ever
Kategorie

Archiwum